Płynie, wije się rzeczka…
Wczesnym rankiem, gdy słońce wstaje zawsze warto pojechać na nadnoteckie łąki. Mgła jest prawie tak stałym elementem jak drzewa. Rzadko zawodzi.
Noteć jak w wierszu Tuwima – „Płynie, wije się rzeczka jak błyszcząca wstążeczka”:) I pomyśleć, że za kilka lat chcą tutaj zbudować S5. Teraz przebiega obok, m.in. przez most na którym stoję ale jeszcze jako zwykła 5.
Ile razy jestem w tym miejscu zawsze fotografuję to drzewo… Mogłam się tuta przesunąć troszkę w lewo, no ale trudno, innym razem. Kiedyś poświęcę mu osobny wpis:)
Droga, którą zawsze idę przez łąki też jest bardzo fotogeniczna.
Okazało się, że jeszcze ktoś lubi poranne spacerki… może trochę szybsze niż mój:)
kategoria Pejzaże.
Next Post: Rzepakowo…
Mnie się też podoba to miejsce chociażby na zdjęciach,nawet oglądając je doznaje ukojenia:)))
Świetne zdjęcia.Jak zauważyłem to chyba jeszcze był szron na trawie.To dobrze że zdecydowałaś się wstać wcześnie i uraczyć nas takimi zdjęciami.Super.
Bardzo udana seria… bardzo. Klimatycznie uchwycona mgiełka delikatnie unosząca sie nad łąką na pierwszym zdjeciu, czy drzewo na pierwszym planie w trzeciej gdzie waga fotografii zrównoważone przez smiałe cięcie na niebie, oraz pieknie w ramie naturalnej pokazany nie bez znaczenia czynnik ludzki na ostatniej fotografii … Wszystko w pięknym porannym słońcu co szczególnie uwidocznione zostało w przedostatnim zdjęciu gdzie poranna barwa swiatła kontrastuje ze szronem na trawie w pełni oddając przestrzennośc zdjęcia poprzez perspektywe powietrzną uwidocznioną w oddali na zdjęciu.